Dawno już nie gościłem na blogu. To głównie z lenistwa, trochę z braku weny i trochę z innych powodów, w tym siły wyższej. Mieszkamy już w naszym domu i musze przyznać, że jest super.. Początkowo czuliśmy się jak na urlopie na Mazurach. Poranki przy kawie na tarasie, cisza i spokój. Nie da się tego przyrównać do mieszkania w bloku. Jeszcze nie wszystko zrobione, ale powoli zmierzamy do końca. Gdy już dotrzemy, zaczniemy jakby od nowa. We własnym domu zawsze jest co robić. Oby sił i zdrowia starczyło.
Zacznę od drewutni. Tak, ukończyłem tę budowlę. Niech nikt nie myśli, że jeszcze nie zrobiona. Drzewo już nie moknie. Myśle o następnej przy ścianie wschodniej garażu. Niestety nie mamy zrobionej elewacji wiec nie ma co zaczynać. Elewacja zaplanowana na rok 2014. Chodciaż po ostatnich wydarzeniach z moją furą może się okazać, że trzeba będzie to przełożyć na 2015 r. Coś się stało motorkowi, wali w nim jakby to kuźnia była. W poniedziałek mają go rozbierać. Strach myśleć jakie będą koszta.
Dobra,dość biadolenia i zaśmiecania, poniżej parę fotek.
Przy okazji postawiłem tymczasową wędzarnię. Już nawet wędziliśmy mięso. Wyszło super.
Rozbiorę ją gdy postawię murowaną.
W samym domu nie zawiele się zmieniło. Zrobiliśmy pięterko za wyjątkiem łazienki. Ona na razie musi czekać. Brak kasy na ten cel. Obecnie czekamy na drzwi. Z uwagi na regulowane ościeżnice, czas oczekiwania wynosi od trzech do pięciu tygodni. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu dotrą.
Tak to wygląda nie dzień dzisiejszy (02.11.2013).
Zacznę od mojego ulubionego pomieszczenia.
To pokój nad garażem.
Po zakupie nowego telewizora (47 cali) do salonu, duży telewizor postawiliśmy własnie w tym pokoju. Mając multiroom można oglądać Polsat Cyfrowy. Jest też naziemna telewizja ale tylko w małym pokoju na dole. Muszę dokupić multiswitcha i rozprowadzić sygnał po całej chałupie.
A to z oknem dachowym.
Trochę przedpokoju i poniżej pokoje od strony zachodniej budynku. Czyli od lasu.
Już nawet jakieś mebelki stoją.
Na koniec nasza garderoba, czyli drugie pomieszczenie nad garażem.
Jeszcze bez regałów ale w przyszłości będą. Brak też listew przypodłogowych ale to już pikuś.
I to by było na razie na tyle. Teraz drzwi, później schody.