kuchnia
Ostatnie kilka dni zajęło nam meblowanie kuchni. Mebelki dotarły. Trochę czasu zajęło ich skręcanie.
To blaty.
A tak wyglądają po złożeniu.
Wyciąłem także otwór pod płytę. Wczoraj ją zakupiliśmy. Wybór padł na indukcyjną. Mamy też butlę z gazem ale to chyba upchniemy w spiżarce. To na wszelki wypadek.
Jeszcze będziemy musieli kupić piekarnik i zmywarkę.
Zapomniałem napisać o najważnieszym, już nocujemy w naszym domu.
Małżonka zawiesiła firany i zrobił się domowo. Trochę mebli udało nam się przetransportować z mieszkania do domu. Jak śnieg zniknie to przewieziemy resztę.
To firaneczki w naszej tymczasowej sypialni.
A to w wykuszu.
I kuchnia.
Resztę pomieszczeń musimy wykończyć.