Tablica informacyjna
Data dodania: 2011-05-16
Pomimo padającego deszczu w niedzielę, 15 maja 2011 r., oboje z żoną pojechaliśmy na działkę zawiesić tablicę informacyjną. Nasz kierownik budowy stanął na wysokości zadania. Dostarczył gotową, ze wszystkimi wymaganymi danymi. Zamocowaliśmy ją na drzwiach garażu za pomocą wiertarki, nitownicy i nitów. Teraz już nikt nie zarzuci, że jej brakuje. Chociaż, wydaje mi się to zbyteczne. Przecież nikokogo nie powinno interesować kto buduje, kto jest wykonawcą, a kto kierownikiem budowy. Zainteresowane słuzby w każdej chwili mogą te dane uzyskać w urzędach. Takie jest moje zdanie, być może się mylę. Ala skoro ma być, niech będzie.