Zaległości
Dawno nie dodawałem wpisów na blogu. Czas to zmienić. Na naszej budowie cały czas coś się dzieje. Brak wpisów, to tylko moja wina. Trochę się opuściłem. Ale do rzeczy. Od ukończenia płotu zaczęliśmy gromadzić materiały na dach i ocieplenie. Zakupiliśmy styropian grubości 15 i 12 centymetrów. Piętnastka będzie na ocieplenie domu, dwunastka na ocieplenie garazu. Styropian poukładałem w pomieszczeniach na parterze. Wszędzie go pełno.
Kupiliśmy ponad 1 tonę kleju do styropianu oraz ponad 1 tonę do siatki, kołki do styropianu, listwy startowe - cokołowe. Zdecydowałem się na kołkowanie. Niektórzy twierdzą, że nie trzeba kołkować styropianu na domu jednorodzinnym. Takie opinie znalazłem też w internecie. My jednak zdecydowaliśmy się na kołkowanie.
Zakupiliśmy również rynny. Będą metalowe Lindab w kolorze brązowym. Pocżtkowo myśleliśmy o plastikach. Jednak po wysłuchaniu wielu opini zdecydowaliśmy się na metalowe. Trzeba przyznać, że trochę drożej to wychodzi.
Kolor jakiś trochę inny na tych fotkach. W rzeczywistości przedstawione elementy są brązowe.
Zakupiliśmy 10 arkuszy blachy na obróbki blacharskie, również w kolorze brązowym.
No i na placu budowy znalazły się dachówki. Wybraliśmy, jak już wcześniej pisałem Braasa celtycką.
A teraz o postępach prac.
Od ukończenia płotu udało mi się pomalować brązowym impregnatem deski pokrycia dachowego i krokwie. Oczywiście tylko te, które są widoczne. Całego dachu nie malowałem. Dodam, że deski na dach oraz krokwie były impregnowane poprzez moczenie w wannach.
Udało się częściowo ołacić dach.
Oraz położyć dachówkę i blacharkę na garażu od strony południowej.
Wczoraj zacząłem ocieplać dom.
Moja żona posadziła drzewka wzdłuż skarpy. Trochę małe ale z czasem urosną.
Założyłem też alarm w domu. Fajna sprawa. W przypadku uruchomienia alarmu dostaję sms-a z informacją, która czujka została uruchomiona. Ponadto alarm dzwoni na mój numer telefonu. Już raz alarm się włączył. Około 3 w nocy naginałem na budowę. Okazało się, że drzwi były otwarte. Ktoś najpawdopodobniej wszedł do środka ale syrena go wystraszyła. Nic nie zginęło i to cieszy.