Płytki
Data dodania: 2012-11-20
Dziś krótka relacja z postępów. Na budowie cały czas coś się dzieje. Co prawda nie ma tam żadnych ekip jedynie moja osoba, ale bez przerwy coś robię. Skończyłem układanie płytek w kotłowni i od dwóch dni siedzę w łazience, gdzie też układam płytki. Nawet dobrze idzie. Może trochę wolno, ale w końcu nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Powoli je położę i na pewno nie będzie gorzej od tych położonych przez tzw. fachowców.
Poniżej fotki z dotychczasowych prac.
Jutro kolejna ściana.