Nadszedł czas na obróbkę szczytów.
Data dodania: 2011-10-28
Na budowę dotarły brakujące dachówki i wyłazy dachowe. Teraz powinno być OK. Można spokojnie układać dach. Udało mi się porzyczyć rusztowanie elewacyjne. Trochę się namordowałem z jego ustawieniem. Ale jakoś poszło. Jeszcze tylko muszę je zakotwiczyć do ściany i można działać. Rusztowanie muszę wykorzystać na maksa. Będę więc, po kolei, przyklejał styropian, kołkował no i jeśli się uda wtapiał siatą. Jeśli teraz nie wykonam tych prac to będzie to możliwe dopiero wiosną. Przy okazji dokończę malowanie desek poszycia dachu. Trochę jest tej roboty.