Będzie prąd!
"Hura", już za 6 do 8 miesięcy Energa może podciągnie do naszej działki prąd. Ten okres może się przedłużyć w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych. Kurcze, ale oni muszą mieć dużo pracy, skoro to tak długo musi czekać. Parę tygodni wstecz podpisaliśmy umowę na dostarczenie energii. Kilka dni temu dostaliśmy pismo z jednym egzemplarzem. Najciekawsze jest to, że zażyczyli sobie planu zagospodarowania działki. Myślę sobie, może chcą wiedzieć gdzie drzewka i kwiaty będą rosły. Może nie chcą uszkodzić. Pierwszy raz o takim planie słyszę. Przy rozpoczęciu starań o pozwolenie na budowę nikt o czymś takim nawet nie wspomniał. Po przeczytaniu pisma przewodniego postanowiłem zadzwonić do energetyki i dowiedzieć się o co chodzi. Tłumaczę panu, że dom już stoi, mamy wymagane pozwolenia i nie bardzo wiem, jaki ma to być plan. Okazało się, że chodzi o mapkę z zaznaczonym przebiegiem kabla energetycznego i że ja nie muszę nic wysyłać bo już dostarczyłem takową. Teraz zostaje cierpliwie czekać z nadzieją, że może jeszcze w tym roku uda się podłączyć prąd do budynku.
Komentarze