Obiecane fotki dla bw02lustro
Poniżej fotki schodów (na razie w stanie surowym) i schowka pod schodami.
Z otwartymi drzwiami.
Poniżej fotki schodów (na razie w stanie surowym) i schowka pod schodami.
Z otwartymi drzwiami.
Nadszedł czas na montaż drzwi. Na razie tylko na parterze, na górę też przyjdzie czas.
W sumie zamontowaliśmy 6 sztuk co w pełni wypełniło zapotrzebowanie na parterze. Jeśli chodzi o kolor to wybór padł na orzech. Ościeżnice są regulowane, droższe ale wyglądają lepiej od zwykłych. Trochę obawiałem się, że będą może szpary pomiędzy ościeżnicą a ścianą jednak wyszło super. Tak to wygląda.
To były drzwi do wiatrołapu. Trochę lipa wyszła z włącznikeim świateł. Pierwotnie miały być drzwi lewe. Ostatecznie są prawe. Trudno, nie będę przecież kuł.
A to do łazienki i pokoju.
Powiesiłem też pierwszy gadżet, który kiedyś, przed wielu laty, kupiliśmy na rynku od handlarzy zza wschodniej granicy. Będzie wiadomo, która godzina oraz jaka temperatura w domu. Drzwi do pokoju pełne aby nie przeszkadzało światło tym, którzy będą tam spali.
I z drugiej strony, z widokiem na drzwi do schowka pod schodami. Pozostałych drzwi nie pokazuję bo są takie same jak te poniżej. Różnią się jedynie rozmiarami.
Na koniec włączniki świateł. Wybraliśmy Siomona. Wyglądają ładnie.
Dziś zająłem się montażem kabiny i szafki z umywalką w dolnej łazience. Trochę bujałem się z odpływem wody z brodzika. Jakoś poszło. Jeszcze baterie i można brać "priśnic".
Jutro ciąg dalszy czyli silikonowanie i takie tam drobne prace wykończeniowe.
Ostatnio wchodząć na mapę google zauważyłem, że jest tam nasz domek. Jeszcze do niedawna, w miejscu naszej działki było pastwisko, a teraz jest nasz kawałek podłogi.
i w zbliżeniu (kolorem czerwonym zakreśliłem nasz dom).
Dziś ułożyłem panele w kolejnym pokoju. Zajęło mi to około trzech godzin. Wyszło, jak zwykle, super. Jest to jakiś tam dąb ciemny deska. panele mają klasę ścieralności AC4 i grubość 7 mm. Kosztowały 25 zł za metr kwadratowy.
No i nasz pies. Już sobie znalazł swoje miejsce w salonie.
Jutro biorę się za podłogę w schowku pod schodami. Położę tam płytki, które pozostały z kuchni i przedpokoju. Zrobi się jakiś wzorek i będzie super.
Komentarze